Pożyczka pozabankowa sposobem na alimenty?

W Polsce od lat toczy się walka z dłużnikami alimentacyjnymi. Od czerwca 2017 roku rodzice, którzy nie płacą na utrzymanie swoich dzieci mogą trafić do więzienia nawet na dwa lata. Można jednak uniknąć takiej kary w przypadku spłaty zadłużenia w ciągu 30 dni od daty pierwszego przesłuchania. W większości przypadków osoby takie nie posiadają tak dużych kwot, ale ratunkiem mogą się okazać dla nich pożyczki pozabankowe.

Wiadomo, że osoba zadłużona z tytułu alimentów jest zapisana w rejestrach prowadzonych przez biura informacji kredytowej i gospodarczej oraz w rejestrach dłużników. W związku z tym osoba z długiem alimentacyjnym nie ma szans na kredyt w banku, który mógłby zostać przeznaczony na spłatę. Klient taki zostanie również odrzucony w większości firm pozabankowych.

Pożyczki dla dłużników alimentacyjnych i nie tylko


Istnieją jednak firmy, które udzielają również pożyczek osobom widniejącym w rejestrach dłużników. Zwykle wymagają one jednak zabezpieczenia w postaci osoby poręczającej lub uznania firmy pożyczkowej za współwłaściciela samochodu. Warto zapoznać się z umową pożyczkową i skonsultować ją z prawnikiem, aby uniknąć niespodzianek.

Dobrym pomysłem jest poszukanie ofert dla zadłużonych, w ramach których dostępna jest pożyczkabez opłat. Zwykle obejmuje ona małą kwotę, ale dzięki niej można zbudować pozytywną historię w oczach pożyczkobiorcy oraz można uzyskać chociaż część środków na spłatę zadłużenia.


Oczywiście spłata alimentów przy pomocy pożyczki jest korzystna dla dziecka, a także można pozbyć się problemów prawnych, jednak należy pamiętać o regularnej spłacie rat udzielonej pożyczki (czy też całkowitej spłacie chwilówki), ponieważ nieterminowy zwrot może doprowadzić do wpadnięcia w kolejne długi.

Komentarze